Masz długi, które zaczynają dyktować Ci życie? Spokojnie – nie jesteś sam. Coraz więcej osób w Polsce korzysta z narzędzia, które jeszcze kilka lat temu wydawało się ostatecznością: upadłość konsumencka. Ale uwaga – w 2025 roku nadchodzą zmiany, które mogą wywrócić zasady gry. Co się zmienia? Kto zyska, a kto może stracić? I jak to wszystko ogarnąć bez bólu głowy (i telefonu z komornikiem)? Już tłumaczymy – po ludzku, bez prawniczego zadęcia.
Co to w ogóle ta upadłość – i dlaczego warto o niej myśleć wcześniej niż za późno?
To legalny sposób na pozbycie się długów, gdy już nie dajesz rady ich spłacać.
Działa trochę jak „restart” finansowy. Tyle że z pomocą sądu i specjalnej procedury.
Co się zmieni w 2025 roku? – najważniejsze zmiany w pigułce
(Projekt nowelizacji ustawy o upadłości konsumenckiej – stan na maj 2025)
Więcej kontroli nad majątkiem upadłego. Syndyk będzie miał więcej do powiedzenia, a ukrywanie majątku… może zaboleć bardziej niż dotąd.
Obowiązkowy plan spłaty nawet przy całkowitym umorzeniu długu. Koniec z „szybkim uniewinnieniem” – sądy będą częściej narzucać choćby symboliczne plany spłat.
Więcej wymagań przy składaniu wniosku. Konieczność lepszego udokumentowania sytuacji majątkowej i uzasadnienia niewypłacalności.
Szybsze postępowania uproszczone. Dobra wiadomość – drobniejsi dłużnicy mogą liczyć na mniej biurokracji i szybszy finał.
Co to oznacza w praktyce? – czyli „czy warto czekać?”
Jeśli zastanawiasz się nad upadłością, 2025 może nie być rokiem, w którym warto zwlekać.
Dlaczego?
Nowe przepisy będą dokładniej filtrować „uczciwych upadłych” od tych, którzy próbują coś ukryć.
Wniosek złożony jeszcze przed wejściem zmian może być rozpatrywany na dotychczasowych, korzystniejszych zasadach.
A każda zwłoka to kolejne odsetki, kolejne pisma i… kolejne noce bez snu.
Potrzebujesz pomocy? ASK-ME – jesteśmy tu, żebyś nie musiał się znać na prawie, tylko na życiu.
W naszej kancelarii ASK-ME z Grodziska Mazowieckiego pomagamy osobom zadłużonym przejść przez cały proces upadłości bez wstydu i bez chaosu.
Rozmawiamy ludzkim językiem.
Tłumaczymy.
Piszemy wnioski.
I – co najważniejsze – stoimy po Twojej stronie, nie po stronie paragrafów.
Nie czekaj, aż długi przejmą stery. Zadzwoń, napisz, przyjdź – zacznijmy planować Twój finansowy reset już dziś.